Feira da Ladra jest targiem, który tradycyjnie odbywa się dwa razy w tygodniu na terenie lizbońskiej, wiekowej dzielnicy Alfama. Nazwa rynku, „targ złodziei”, przywodzi na myśl wątpliwą sławę pierwotnej renomy lokalizacji, lecz współcześnie, cały pchli targ uchodzi za całkowicie bezpieczny. Szczególnie jeśli turysta odnajduje nieskrępowaną przyjemność w przeszukiwaniu ton staroci i targuje się o cenę tego jednego, szczególnie wyróżniającego się przedmiotu pośród innych.
Spis treści
Nazwa
Najbardziej rozpowszechniona wersja pochodzenia nazwy została sformułowana przez badacza Alberto Pimenty, który wskazał, że forma „Feira da Ladra” wynika z faktu, że od samego początku w tym miejscu sprzedawano artykuły skradzione często przez kobiety lub pochodzące z szeroko pojętego, niesprecyzowanego źródła. Według innych historyków i dziennikarzy, takich jak Augusto Pinho Leal oraz Ribeiro Guimarães, lokalizacja ta może być przodkiem popularnego, pchlego targu. Kolejna dyskusja odnosi się współcześnie do lokalizacji. Wówczas „ladra” wywodzi się ze staroportugalskiego terminu „lada”, co oznacza „brzeg rzeki”. Ostatnia hipoteza prezentuje, że etymologia sięga korzeniami do owada zwanego „ladro”, którego znajdowano często wśród starych książek, czy innych pamiątek przeszłości.
Asortyment
Tradycyjnie zajmujący się sprzedażą rozmaitych przedmiotów rynek sprawia, iż każdy zwiedzający może tu znaleźć prawdziwe kolekcjonerskie klejnoty, płytki ceramiczne azulejos, antyki i rękodzieło, czy inne w żaden sposób nieopisywalne bibeloty.
Jak na każdym, europejskim targu, takim w stylu El Rastro w Madrycie, wolno tu całkowicie bez przeszkód kupić zarówno nowe oraz używane ubrania, a także wyroby stołecznego rękodzieła. To niesamowite połączenie sprzedaży pierwotnej z wtórną wywodzi się z jeszcze średniowiecznych początków funkcjonowania tej instytucji. Handlarze po dzień dzisiejszy oferują za prowizorycznymi kontuarami, szklanymi ladami lub bezpośrednio na wielobarwnych kocach rozłożonych na podłodze sentymentalne płyty winylowe, książki beletrystyczne oraz popularno-naukowe, ręcznie zdobione płyty, gresy i ceramikę.
Turyści z pewnością sięgną po szeroki wachlarz tekstyliów, rzemiosło użytkowe bądź ozdobne, biżuterię kobiecą czy męską, antyczne meble, nadszarpnięte zębem czasu przedmioty dekoracyjne, pokoleniowe pamiątki kolekcjonerskie, takie jak zegarki, aparaty fotograficzne, kamery, a nawet elementy broni, a także mundurów wojskowych. Podsumowując, współcześnie rynek jest rozległy, a atmosfera nadzwyczaj autentyczna. Nawet jeśli nie planuje się tu zakupów, można spędzić kilka miłych chwil po prostu przeglądając oferty sprzedawców.
Historia
Historia Feira da Ladra rozpoczęła się przy ulicy Chão da Feira, w obrębie zamku, prawdopodobnie w 1272 roku. Następnie decyzją możnowładców handlarze musieli przenieść swoje bogate stragany do rejonu Rossio. Prawie trzy stulecia później pojawiły się pierwsze, dość sprecyzowane informacje na temat towarów, dóbr, kruszców sprzedawanych na placu targowym. Ich ślad znajduje się po dzień dzisiejszy w lizbońskim ratuszu, pod tytułem Estatística Manuscrita de Lisboa. Musiało minąć kilka dekad, aż oficjalna nazwa „Feira da Ladra” ukazała się w urzędowych, kartograficznych planach zagospodarowania przestrzeni stołecznej.
Po niszczycielskim w skutkach, listopadowym trzęsieniu ziemi w 1755 roku organizatorzy przestrzeni publicznej na czele z markizem de Pombal przeprowadzili rynek do Cotovia de Baixo, obecnie Praça da Alegria. Wówczas infrastruktura handlowa rozciągała się daleko w dół ulicy Rua Ocidental do Passeio Público. W 1823 roku została przeniesiona do Campo de Santana, gdzie zagościła na zaledwie pięć miesięcy, wracając do poprzedniej lokalizacji. Seria przeprowadzek zakończyła się dopiero w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Ostatecznym miejscem dla Feira da Ladra okazało się Campo de Santa Clara, a inauguracyjny targ odbył się we wtorek. Do cotygodniowego rytmu z racji ogromnej popularności dołączono w 1903 roku także sobotę.