Kilkumiesięczne przepychanki między irlandzką linią lotniczą, a portugalskim rządem dot. lotniskowych slotów po TAPie, zakończyły się w sposób możliwie najgorszy dla turystów. Przewoźnik zdecydował się zrezygnować z blisko 5000 połączeń do Portugalii.
Linia Michaela O’Leary’ego spór z rządem Portugalii toczy już od początku ubiegłego roku, zarzucając lotnisku w Lizbonie faworyzowanie narodowego przewoźnika TAP i blokowanie szybszego rozwoju siatki połączeń irlandzkiego przewoźnika low-cost.
Żałujemy, że musimy podjąć tę decyzję, która tworzy niepotrzebne komplikacje dla pasażerów, ale jest to konieczne, ponieważ linia TAP blokuje nieużywane przez siebie sloty na lotnisku w Lizbonie. Ta antykonkurencyjna blokada hamuje wzrost i spowalnia ożywienie ruchu pasażerskiego i turystycznego w Lizbonie.
Decyzja Ryanaira spowodowała odwołanie połączeń między Wrocławiem, a Lizboną od 23 marca. Zredukowane zostały także loty między stolicą Portugalii, a podwarszawskim Modlinem.