W czwartek portugalski parlament przyjął legalizację eutanazji. Mimo głosów sprzeciwu ze strony partii prawicowych i portugalskiego kościoła, eutanazji będą mogli się poddać nieuleczalnie chorzy. Ustawa czeka na podpis prezydenta. Portugalia będzie piątym krajem na świecie, który w pełni zalegalizował eutanazję.
Ustawa zgłoszona przez portugalską partię socjalistyczną zakłada, że eutanazji będą mogli poddać się pełnoletni chorzy „w sytuacji ekstremalnego cierpienia, z nieuleczalnym urazem lub śmiertelną i nieuleczalną chorobą”. Wniosek o przeprowadzenie eutanazji będzie musiał zostać zatwierdzony przez trzech lekarzy, z czego jeden będzie musiał być specjalistą w chorobie pacjenta, a drugi psychiatrą, który będzie miał za zadanie ocenić władze umysłowe i stopień świadomości pacjenta. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosek będzie zatwierdzany przez specjalną komisję w szpitalu w którym leczy się pacjent.
Ze względu na kontrowersje ustawa była głosowana w specjalnym trybie – każdy z deputowanych do Parlamentu musiał publicznie wyrazić swoje zdanie nt. pięciu procedowanych ustaw. Deputowani byli wywoływani alfabetycznie. Projekt uzyskał 57% poparcie, 127 „za” przy 222 oddanych głosach.
W trakcie głosowania nad ustawą w Lizbonie trwały protesty jej przeciwników. Przedstawiciele kościoła katolickiego twierdzą, że „rząd powinien zainteresować się podniesieniem poziomu jakości świadczeń zdrowotnych, nie zabijaniem ludzi”. Środowiska lekarskie są mocno podzielone. Prezeska Ordem dos Enfermeiros („Zakonu pielęgniarek”), Ana Rita Cavaco, skomentowała: „Nie mamy opieki paliatywnej jak inne kraje, które zatwierdziły eutanazję, nie mamy wolnych miejsc dla osób szukających hospicjalizacji, nie mamy zespołów wsparcia dla lekarzy. Powinniśmy się tym zająć, a następnie ponownie rozpocząć debatę”. Według sondażu Público 43% Portugalczyków popiera legalizację eutanazji, 28% jest przeciwko.
Ustawa wkrótce trafi do prezydenta Marcelo Sousy, który będzie mógł ją podpisać, zawetować lub skierować do trybunału konstytucyjnego. Zdaniem ekspertów eutanazja nie łamie portugalskiej konstytucji w której zapisana jest ochrona życia. Od 2007 w Portugalii legalna jest aborcja do 10 tygodnia ciąży.
Należy wspomnieć, że to drugie głosowanie nad eutanazją w ciągu dwóch lat. Pierwsze miało miejsce w 2018 roku, wtedy jednak zostało odrzucone głosami deputowanych Portugalskiej Partii Socjaldemokratycznej (PSD), chadecko-ludowego bloku CDS-PP i Portugalskiej Partii Komunistycznej (PCP). W wyborach na koniec 2019 roku zwyciężyła Partia Socjalistyczna Antonio Costy, co skutecznie pozwoliło jej przeprowadzić ten wniosek przez parlament.
fot. PixaBay